pexels-photo-165907Właśnie dostałeś świetną propozycje pracy w oddziale umieszczonym poza granicami Twojego kraju? Wiesz, że taka życiowa szansa nie zdarza się często, dlatego pragniesz ją wykorzystać? Obawiasz się jednak, że od lat nieużywany język obcy uniemożliwi Ci spełnienie tego celu? Spokojna głowa – wystarczy wybrać się na ekspresowy kurs.

Ekspresowy, oznacza naprawdę intensywny. Nie możesz pozwolić sobie na byle jaką szkołę, lecz najlepiej wybrać sprawdzoną szkołę języka angielskiego w Częstochowie http://tarkowski.edu.pl. Warto powiedzieć wykładowcy, jaki jest Twój plan, by ten mógł wybrać dla Ciebie odpowiednią metodę nauczania. Polecamy metodę bezpośrednią, która polega na konieczności przekształcenia myślenia „po polsku”, na myślenie w obcym języku.

Wracając do intensywności kursu, powinno to być nawet kilka lekcji tygodniowo. Pamiętasz jak szybko uczyłeś się w liceum? To dlatego, że lekcje miałeś przynajmniej trzy razy w tygodniu. Nie jest to zatem kwestia wyłącznie młodego, chłonnego umysłu. Nawet po 30-ce jesteś w stanie zupełnie od zera nauczyć się nowego języka obcego. Istotne jest jednak Twoje zaangażowanie oraz konsekwencja.

Dzięki metodzie bezpośredniej, będziesz prowadził dialogi z innymi uczestnikami kursu. Po dwóch miesiącach zaczniesz już się łapać na tym, że nie tłumaczysz sobie w głowie słówek z polskiego na angielski, lecz od razu widzisz tę obcojęzyczną odpowiedź. To oswajanie się z nowym językiem, którego doświadczają wszyscy ci, którzy wyjeżdżają do pracy za granicę. Nawet jeśli wcześniej nie potrafili nic powiedzieć w języku obcym – po kilkutygodniowym obcowaniu z osobami, które mówią wyłącznie po angielsku, siłą rzeczy zaczęli rozumieć i komunikować się z nimi.

Metoda bezpośrednia jest rozwiązaniem Twojego dylematu. Masz jeszcze kilka miesięcy do zorganizowania wyjazdu? W takim razie już dzisiaj zadzwoń i dowiedz się więcej na temat intensywnego kursu języka obcego. Przyjmij propozycję szefa i zacznij działać na swoją korzyść. Nikt nie zrobi tego za Ciebie.